Ostatnio odświeżyłem po latach sobie całą trylogie. Mimo, że grafika mocno już się przykryła
kurzem to gra jest genialna, niesamowity klimat (zwłaszcza bieganie nocą z latarką) do tego fakt,
że jest bardzo trudna dodaje jej tylko realizmu...tu naprawdę trzeba się mocno zastanowić zanim
odda się strzał. Jak dla mnie klasyka! Gry zachodnie bardzo często są wycukierkowane na
młodszego gracza, tu Rosjanie nie bawią się w takie rzeczy - jest czysty hardcore. Z nowszych
pozycji jedynie (także rosyjskie) Metro2033/Metro Last Light dorównują klimatem. Polecam!!!
Dokładnie. Bieganie z latarką po nocy to było coś... Aż się człowiek bał, że mu zaraz przed nos jakiś potwór wyskoczy. Ja grałem na najwyższym poziomie trudności.
Wg mnie spokojnie możesz zacząć od Zewu, fabuła nie jest powiązana z poprzednimi częściami jedynie nawiązuje do postaci znanych z poprzednich części, za to ta część kumuluje wszystko co najlepsze w STALKERze.
Chronologicznie Zew jest kontynuacją części Cień Czarnobyla, natomiast Czyste Niebo prequelem do Cienia...czyli aby grać chronologicznie trzeba by w tej kolejności:
Czyste Niebo > Cień Czarnobyla > Zew Prypeci
A ja jestem zdania że lepiej jakbyś zaczął od Czystego nieba i dopiero wtedy zagraj w Zew Prypeci.
Zgadzam się z kolegą wyżej. Też zaczął bym od Czystego Nieba, tym bardziej że każda następna część w chronologii jest lepsza od poprzedniej :)
Jesz taka mała uwaga...zanim zaczniesz grać w którąkolwiek z części wczytaj najnowszą dostępną aktualizację bo później w trakcie rozgrywki mogą być z tym problemy (niedziałące save'y na zpatchowanej gierce), no i ja polecam granie w wersji rosyjskiej z polskim lektorem...niesamowity filmowy klimat, lub rosyjskie dialogi + polskie napisy.
Jestem tego samego zdania w Stalkera należy grać tylko z zosyjskimi dialogami i polskimi napisami inne wersje językowe psują niesamowcie klimat gry !
Owszem. Stwierdzi, że gra jest nawet fajna, ale klimat nie ten, SoC był lepszy, no i mogłaby być dłuższa rozgrywka. Poza tym ktoś grający bez Misery 2.0.2. straci okazję do poznania prawdziwie stalkerowskiego świata.
Mod 2.0.2. jest bardzo dopracowany i stabilny, a za jakiś czas wychodzi wersja 2.1, która ma jeszcze bardziej upłynnić rozgrywkę i ją dodatkowo wzbogacić. W Misery gram już trochę i póki co żadnych bugów nie uświadczyłem. Mod dostępny jest wersji wyłącznie rosyjskiej (twórcy moda postawili na klimat w grze), oraz dostępne są napisy angielskie i polskie. Błędów nie uświadczyłem w spolszczeniu. Jedyny problem to niekiedy wychodzące opisy poza ekran z powodu ich długości. Z owymi opisami praktycznie nie mamy kontaktu, więc nie czuć problemów z nimi. Zresztą, będzie to doprecyzowane w Misery 2.1
http://www. gry-online. pl/S030.asp?ID=45614
http://forum. stalker. pl/viewtopic.php?t=15346&f=77
Pamiętaj tylko, by usunąć spację w linku!
Dzięki :)
Ilość sprzętu, broni i mutantów jest większa dzięki temu modowi ?
Polskie napisy trzeba dodatkowo ściągać czy już są w modzie i jak go zainstalować ?
Ilość mutantów powiększyła się o - przynajmniej według mojej obserwacji - o jedno dodatkowe stworzenie, jakżeby inaczej, antagonistę czworonożnego przyjaciela człowieka - kota. Występuje stosunkowo rzadko, ale potrafi być naprawdę zabójczy. Nie mniej jednak odnowiono wygląd mutantów, które wyglądają naprawdę realistycznie, oraz poprawiono ich właściwości fizyczne, np. dzikie psy biegają szybciej od bohatera, zaś zombie faktycznie kuleją i nie potrafią precyzyjnie strzelać.
Jeśli idzie o broń, to do użytku weszły dziesiątki nowych giwer, większość z unikalną, odpowiednią tylko dla nich amunicją. Z racji na różną budowę modeli, większość broni wymagać będzie zupełnie innego tłumika, a jego jakość wpływać będzie na poziom wytłumienia strzału.
Wprowadzono całą masę nowych przedmiotów, żeby tu podać tylko medykamenty, których oferta została drastycznie powiększona o różnorakie leki i narkotyki. W sklepie z kolei mamy do wyboru kilkanaście rodzajów posiłków, a także dziesiątki przyborów, które możemy wykorzystać do naprawy broni i pancerzy. Zwykłą obsikaną bieliznę możemy podrzeć i użyć do zaszycia dziury w kombinezonie, lub wyczyszczenia naszego karabinu. Ceny są jednak baaardzo wysokie, a nasze zarobki wcale wielkie nie są. Jeżeli nie będziemy uważać, to zarobek z misji wydamy w całości na naprawę kombinezonu, a ten naprawdę szybko się zużywa, już nie mówiąc o żydowsko wysokich cenach naprawy owego.
Przyznam szczerze, że po pierwszym odpaleniu Misery, byłem przytłoczony ilością przedmiotów, w porównaniu do poprzedniej części. Dodatkowym ciosem był dla mnie wymóg dbania o amunicję i sprzęt jak o coś świętego. W Misery raczej nie uświadczymy bohatera z 800 pestkami. Mając 90 naboi i w połowie sprawnego kałacha, możemy uznać się za bogacza. Nie znając realiów nowej odsłony Stalkera, musiałem zaczynać rozgrywkę od nowa, ponieważ w Misery odpowiednie zarządzanie rublami jest niezwykle istotne. Bez tego realnie można przewalić całą rozgrywkę.
Jeśli chodzi o spolszczenie i sposób jego instalacji, to jest dostępne pod tym adresem, wraz z instrukcją poniżej: http://www. miserymod. fora.pl/tlumaczenie-misery-2-0,4/tlumaczenie-misery-2-0,54.html
Jeszcze raz dzięki w wolnej chwili na 200% zagram znowu w Stalkusia oczywiście na Misery :)
Zapomniałem się spytać a co z lokacjami są inne, jest ich więcej i czy zadań do zrobienia jest więcej ?
Nie, wątek fabularny został w całości zachowany w formie nietkniętej. Nie mniej jednak zmiany poczynione w mechanice gry, znacząco utrudniły wykonanie misji, oraz dodały im naprawdę konkretnego klimatu grozy. No i co najważniejsze - jeżeli spodoba Ci się klimat już w Zatonie, to tylko sobie pomyśl jak niesamowicie klimatyczna będzie Prypeć, choć dostać się do niej, no cóż, powiedzmy, że łatwo nie będzie ; )
Grafika jak zmodujesz grę jest urzekająca. Szczególnie mod Autumn Aurora do "Cienia Czarnobyla" robi niesamowite wrażenie. Z nim "STALKER" jest właśnie taki jaki powinien być. Przygnębiający, jesienny klimat. Coś pięknego. Polecam.
Podpisuję się pod tym postem. W ramach akcji #zostanwdomu ograłem całą trylogię "STALKER" i "Zew Prypeci" moim zdaniem jest najlepszą częścią całej, dotychczasowej trylogii, ponieważ nie odrzuca od monitora, jak np. w paru momentach "Czyste Niebo" i nie przedłuża rozgrywki na siłę, jak "Cień Czarnobyla" pod sam koniec. Lokacje są bardzo ładnie i szczegółowo zaprojektowane i sam złapałem się na tym, że wolę bez celu łazić i podziwiać widoki w zonie, zamiast robić kolejne questy, bowiem gra nawet po jedenastu latach od premiery wciąż wygląda bardzo ładnie. Odległość rysowania terenu jest tutaj poprawiona względem poprzedniczek, dlatego warto wdrapać się na jakiś wysoki budynek tylko po to, by postrzelać kilka screenów i podziwiać wirtualny krajobraz wraz z realistycznie odwzorowaną florą i fauną. Choć historia nie wsysa jak w jedynce, to jednak samo wykonywanie questów, szukanie artefaktów i strzelaniny z wrogami wciągają jak nigdy wcześniej.
Daję 9/10 i jestem ciekaw, co przyniesie 2021, choć w dwójkę raczej już nie zagram.
Do tego muzyka nocą jest inna niż w dzień i to o wiele niepokojąca tak samo łażenie nocą jest bardzo klimatyczne z latarką lub noktowizorem czy na jałowej łące, lasach, bagnach, starych fabrykach budynkach itp dodawało to nieskończonego mrocznego klimatu całego Czarnobyla czy jak sobie idziesz do obozu myśląc że już jesteś bezpieczny to nagle z kszaczorów wyskakuje jakaś zmutowana pokraka która chętnie wgryzie się w twoje ludzkie mięso i sami stalkerzy podróżujący po mapach jescze bardziej dodawają realizmu tej zacnej produkcji. Chwała GSC Game World. Chwała Ukraino!!!. ;D