Wydany w 2007 roku "Crysis" miał na nowo zdefiniować pojęcie efektownej strzelaniny pierwszoosobowej. Długo zapowiadana premiera, a także obiecywana wysoka jakość wykonania były dla graczy nie lada pokusą. Czy było warto? Oczekiwania najwyraźniej przerosły ambitnych twórców, albowiem jedyne, co miał do zaoferowania ich dumny przedstawiciel to piękna oprawa graficzna, która po dziś dzień zdaje się nie mieć sobie równych. Raptem cztery lata później przyszedł czas na rewolucje. Czy jednak kontynuacja ma do zaoferowania coś więcej. Czy może jest tylko sprytną próbą zawładnięcia portfelami naiwnych graczy?
więcej