To nie jest serial, który namawia widzów, żeby olali naukę i porzucili ją dla muzycznych marzeń. To jest serial, który uczy widzów wartości związanych ze szkołą, przyjaciółmi i muzyką.

O postaciach to wtedy wiedzieliśmy, jacy oni byli. Alex - zależało mu na tym, żeby dążyć za marzeniami, jak na przykład muzyka, śpiewanie w zespole,
Nicole - ona i Alex znają się od małego, choć w jednym z odcinków sezonu 2 uważała, że jemu zależy tylko na dostaniu się do finału i wygranej w The Talent. Jest miła i wrażliwa.
Emma - chciała być tak jak inni, choć wcześniej nie chciała iść do szkoły, w której pracuje jej ojciec dyrektor Ferrari, żeby nie być kojarzoną jako ''córka dyrektora'', ale jednak los zdecydował, tak jak chciał - Emma tam poszła. Dziewczyna ta stara się być opanowaną,
Christian - człowiek, którego ulubionym zainteresowaniem jest piłka, gra w jednej z drużyn sportowych, nigdy się nie poddaje,
Sam - mądry i inteligentny uczeń, taki z niego trochę ''zuch'' chłopak naprawdę.

Seria 1 - Alex, Nicole i Christian zaczynają uczęszczać do nowej szkoły, gdzie poznają Emmę i Sama - nowych szkolnych przyjaciół. Piątka znajomych odkryje w szkolnym budynku pewne miejsce, które może być przeznaczone do muzyki. Zakładają zespół i nagrywają pierwszy teledysk. Linda, Rebecca i Samantha, za którymi Alex i jego przyjaciele nie przepadają zawsze knuły spisek przeciwko im, np. zakluczyli Alexa i Nicole w 13 odcinku(nie wiem co to za pomieszczenie, ale wiem że tam w nim dwójka przyjaciół pocałowała się i to był najlepszy miłosny moment)

Seria 2 - w szkole urządzono salę muzyczną i zaczęto wprowadzać więcej zajęć dodatkowych, natomiast pojawił się dorosły czarny charakter Victoria Williams(o której w jednym z odcinków Nina wyraziła się brzydko ''żmija''). Okazuje się, że jest matką Lindy i że kupiła tę szkołę. Alex i jego zespół zgłaszają się do programu The Talent, tak samo zespół The Lindas składający się z Lindy, Rebecci i Samanthy. Doszło według mnie do ''fałszywej miłości'' - Rebecca zakochała się w Samie, lecz w późniejszych odcinkach zerwała z nim, natomiast Barto na usługach Lindy i Toma chciał rozkochać w sobie Emmę, lecz ta była z Christianem. W 31 odcinku serii 2 mama Alexa rodzi dziecko, Alex i spóła wygrywa The Talent, a The Lindas ponosi ostrą klęskę i przegrywa, dlatego że piosenka ich zatytułowana ''Oh my gloss'' została zgapiona od piosenki niegdyś istniejącego zespołu The Snakes(nie znam tytułu tej piosenki), do którego należał jego były członek i juror The Talent, pan Smith.

Seria 3 - plusem jest odejście dwóch męskich czarnych charakterów, Toma i Barto(bardziej za tym jednym nie przepadałem, ponieważ zdarzało mu się uwziąć na Christiana lub od czasu do czasu na Sama). Najlepsze jest to, że na początku 3 sezonu Linda zmieniła się trochę na lepsze oraz że znów Rebecca i Sam ponownie są razem. Dla mnie minusem stało się odejście Nicole z zespołu, i ta nowa dziewczyna o imieniu Clio. Rozumiem że nie do końca jest otwarta na nowe przyjaźnie i biegnąc przez park wyrzuciła Alexowi telefon do błota, tym samym rozbijając jego szkło, no ale błagam! Dlaczego zawsze ona musi być zamknięta w sobie i tajemnicza, przepraszam bardzo? Dla mnie Clio z tych postaci to pomyłka. Mam zastrzeżenia także do tego Nobody - ta jego piosenka zdobyła większą ilość wyświetleń na necie, wiedziałem po głosie, który to śpiewa, że Alex się pod niego podszywa. Największą bzdurą na temat tego Nobody stało się to, że ten prawdziwy mieszka w Japonii... Wiem że to jest tylko serial, ale naprawdę ten pomysł jest do kitu i bani.

Za pierwszy sezon mogę dać 9/10, za drugi bez wahania 10/10, gdyż najlepsza była w niektórych odcinkach walka między Alexem i spółką a The Lindas w The Talent, a także miłość Sama i Rebecci, natomiast 3 sezon... Hmm... Myślałem nad tym, żeby postawić 8/10 z nadzieją, że Clio będzie ciekawszą postacią i że nie dojdzie do wyskakiwania pomysłu z tym Nobody... Ale jednak ostatecznie mogę postawić za serię trzecią... 6/10(no chyba że się rozkręci w kolejnych odcinkach tego sezonu, to może jeszcze lepszą ocenę może da jeszcze radę dać)