Też się cieszyłam, że to debiutant, wygląd pasował do głównego bohatera, aż do momentu kiedy go usłyszałam..... AUĆ TO AŻ BOLI przecia on nie potrafi grać W OGÓLE. Nawet aktorzy trzeciego planu grają od niego lepiej.
O co tu chodzi? Dlaczego ktokolwiek o zdrowych zmysłach wybrał go do tego serialu?????
Uważam, że to znakomity debiut, idealnie dobrana osoba, jest klimat, powaga w twarzy, głos zbliżony do Fabjańskiego ale to właśnie dodaje uroku. Jestem pod wrażeniem jak i wielu moich znajomych. Bravo
Zgadzam się. Świetna postać i aktor. Widocznie reszta naoglądała sie przekolorowanych charakterów mówiących jakby śpiewali...
Mogę się zgodzić, że recytacja w momentach wypada słabo, ale jednak postać Kuby miała być właśnie automatyczna jak robot, który diluje niczym panie klepią towary przy kasie. Reszta, szczególni nikły uśmiech i twarz bez emocji na zmianę, jest dobra.
Zgadzam się na 100%. Mega fajnie że to debiut, dzięki czemu została zachowana taka równowaga. Mamy Frycza i Więckiewicza, którzy dostali tu możliwość wzniesienia się na wyżyny i wydaje mi się że wykorzystali swój potencjał a z drugiej strony w roli głównej nikomu nie znanego aktora. A że miał do zagrania taką postać to nie mówmy że nie potrafi... Poczekajmy z jego oceną jako aktora na kilka kolejnych produkcji. Tu miał tak wyglądać i brzmieć.
Dobrze zagrał, nie kopiował nikogo tak jak robi to większość aktorów. A może on właśnie taki miał być, sztywny , opanowany , nie władały nim emocje.
Taka kreacja nie każdemu się podoba , ale ja jestem na TAK.
Jak na naturszczyka, moim zdaniem, całkiem nieźle sobie poradził z rolą. Taki Maciej Stuhr do tej pory nie nauczył się grać. A na scenie jest już długo. W każdym filmie jest tak sztuczny, że trudno się ogląda.
To że ci nie przypasował to czy to jest powód aby od razu aż tak krytykować , na dodatek własnie za debiut kogoś kto nie jest po szkole aktorskiej, jest dosłownie z ulicy ??? Może warto dać kredyt zaufania. Rola własnie dobrze dobrana, jeśli trochę zna się tło tego serialu to własnie tak mozna by sobie wyobrażać "dilera gwiazd". Ty się od razu spodziewasz że wyjdzie Al Pacino i rozwali system ?
zgadzam się, ten koleś to porażka, tak samo drętwy i drewniany jak zakościelny i im podobni. Ludzie od castingu w tym serialu powinni zająć się czymś innym
PRZECIEZ O TO CHODZILO W TEJ ROLI. JAK MIAL ZAGRAC OSOBE WYRACHOWANĄ, CHŁODNO KALKULUJĄCĄ, NIE OKAZUJĄCĄ EMOCJI???
Pasuje idealnie. Polecam posłuchać audiobooka czytanego przez reżysera serialu. Kuba wyciągnięty żywcem z książki :)
Myślę, że w pierwszych odcinakach jak najbardziej dobrze grała jego chłodna i opanowana postawa, potem kiedy sprawy zaczęły się komplikować i bohater był już wytrącony z równowagi rzeczywiście przydałoby się trochę więcej emocji, ale jak na debiut było ok.
jak dla mnie jest ok. pierwsze 2 odcinki dość średnio ale od 3 odcinka już chłopak się wkręcił i gra dużo lepiej. moim zdaniem właściwie dobrana osoba do tej roli.
Jest jeszcze inna możliwość. Po prostu się nie znasz :). Albo masz do dupy gust. Dla mnie aktor bombra, mistrzostwo świata w debiucie
W pełni się zgadzam. Rozumiem, że bohater ma mieć stalową twarz i nie wyrażać emocji, ale są sceny, w których ewidentnie emocje są porzebne, albo chociaż najmniejsza manipulacja głosem. Wszystko mówione jednostajnie, tak samo, nudno. Nadawałby się do podkładania głosu bohaterom w grach, nic więcej.
@Kawaa0 i tu masz rację. Mimo, że dobrano fizjonomią Kamila do roli idealnie są sceny gdzie musi on coś zagrać. I wtedy dupa. Chociażby master shot z odcinka 8. w scenie gdy za sekundę zginie nieumiejętnie przewraca oczkami i się drętwo tłumaczy. Bogu dzięki, że większość widzów położyło na tym lachę i film zbiera pochwały.
Nawet przez 4 sekundy widać mój ryj w tym ujęciu :)
Tylko wtedy, gdy nie musi okazywać emocji. Kiedy scena wymaga już większego zaangażowania i talentu, widać że Nożyński talentu nie ma.
I do złudzenia przypomina MACIEJA SZCZĘSNEGO?!:-)
Może nie z gęby, ale to ta sama dykcja, ten sam sposób wysławiania, sposób bycia.
Bardzo dobry debiut. Idealnie zagrał takiego wycofanego ze świata, lekko mrocznego, dozującego słowa gościa.
Zgoda, pełna zgoda! To już "Putin" zagrał lepiej, każdy kark z serialu był bardziej aktorem niż on...
"...wygląd pasował do głównego bohatera, aż do momentu kiedy go usłyszałam..." - AMEN!
Mam takie zasadnicze pytanko- czy była przeczytana książka Pana Żulczyka ?Główny bohater był zimny oschły wyrafinowany więc nie wiem o co wam chodzi? może powinien Go zagrac Karolak Adamczyk czy inny komercyjny palant,otóż Pan Kamil zagrał rewelacyjnie-twardo zimnie bez zbędnego patosu.On po prostu był Kubą Niteckim i tyle w temacie