Uwolnienie, Excalibur czy choćby Piekło na Pacyfiku to już powód, żeby uznawać tego faceta za wspaniałego reżysera i legendę kina!
Szczerze cała ta technologia tak nas wyobcowała że mniej się staramy niż kiedyś. Nawet kino jest przeżarte przez CGI które często brzydziej wygląda niż charakteryzacja ale tańsza.
No dokładnie! Prawdziwych aktorów i "żywych" ujęć się nie zastąpi - taki Ben Hur z Hestonem - bo był majstersztyk!
Nawet jak się porówna np Spartakus mam słabość do tego z lat 50 a jak widzę wersje serial prawie porno to mi się słabo robi jak oni przedstawiają jego historie byle by przyciągnąć widza.
Mam dokładnie tak samo! Teraz jak ta krew pryska to jakbym kreskówkę oglądał. Nic mi klimatu tamtych prawdziwych filmów już chyba nie zastąpi
Generalnie myślałem że nowy Spartakus będzie ciekawy ale jak zobaczyłem że film nie ma żadnego przekazu a generalnie Spartakus z Kirkiem miał wrecz duchowy przekaz w końcu genialny Kubrick.
Zasmuciło mnie jak teraz wszystko jest przerabiane na komercje i mogę się domyśleć że taki Ben Hur niczym pewnie się od nowego Spartakusa nie różni.