Ciekawy temat pokazany w mocno przerysowany sposób, wręcz nierealistyczny. Jedynie Keanu odegrał rolę poprawnie. W przeciwieństwie do Crispina Glovera, który spaprał cały film swoimi dziwacznymi minami.
a wg mnie Keanu był sztywny jak zwłoki Jamie, lub jak tamta gumowa lala, haha. Glover zagrał całym sobą, świetnie oddał charakter nadpobudliwego nastolatka na haju ;)
Keanu nie był sztywny, był inny niż reszta ale fakt że Glover wg mnie zagrał świetnie. Nastolatki właśnie cechuje to że mają reakcje skrajne, dlatego jego gra wg mnie nie jest przerysowana.
Keanu jest w każdej roli sztywniakiem, ale wybaczam mu bo jest taki piękny;). A gra Glovera też mnie strasznie irytowała.