Hitchcockowski majstersztyk kina szpiegowskiego: Ingrid Bergman jako córka niemieckiego agenta, która ma za zadanie "odplamić" honor ojca, infiltrując nazistów w Brazylii. Partneruje jej Cary Grant jako przewodnik po świecie szpiegowskich intryg, który mimowolnie zakochuje się w swojej podopiecznej. I tak, przez pierwszą połowę, "Osławiona" to przede wszystkim romans w egzotycznej scenerii, dopiero potem akcja nabiera tempa i robi się naprawdę ciekawie. Słynna scena w piwnicy z winami wciąż robi kolosalne wrażenie. W finale mistrz dociska już pedał suspensu do maksimum, dzięki czemu film zalicza się dziś do żelaznej klasyki twórcy "Północ, północny zachód". Emocje, które się nie starzeją.