Za oknami hotelu pada deszcz, leje tak jakby nie chciało nigdy przestać. Wraz ze zrywającym się wiatrem i huraganem wiszącym w powietrzu, do Key Largo na Florydzie przybywa Frank McCloud (Humphrey Bogart). McCloud chcąc złożyć hołd swojemu bliskiemu przyjacielowi, który poległ podczas II Wojny Światowej, zatrzymuje się w pobliskim hotelu. Właścicielem hotelu jest James Temple (Lionel Barrymore), który u boku pomagającej mu synowej Nory (Lauren Bacall), stara się utrzymać ten przybytek w należytym porządku. Jednak oczekiwanie na przejście huraganu, to nie tylko modlitwa osób uwięzionych w hotelu, lecz także zapach katastrofy naturalnej, która tym razem ma już swoje imię, jest nim Rocco (Edward G. Robinson) i jego dziewczyna Gaye Dawn (Claire Trevor) oraz niezawodni chłopcy z ferajny.
Na zewnątrz szaleje huragan, ale to nic w porównaniu ze złowrogą burzą, która panuje w małym hoteliku na Key Largo. W hotelu bowiem zaszył się brutalny gangster Johnny Rocco (Edward G. Robinson), który terroryzuje właścicielkę hotelu Norę Temple (Lauren Bacall), jej niepełnosprawnego teścia (Lionel Barrymore) oraz weterana wojennego, Franka McClouda (Humphrey Bogart). McCloud wydaje się być jedyną osobą, która może stawić czoła wrogo nastawionemu Rocco. Ale czy zgorzkniały, doświadczony przeżyciami frontowymi weteran znajdzie w sobie chęć do walki?