Dobra robota. Wolałbym jednak gdyby nie był w języku angielskim, to bardzo popsuło realizm.
Film był kręcony w Ghanie gdzie językiem urzędowym jest angielski. Ogólnie w filmie nie jest powiedziane w jakim kraju toczy się ta historia, więc moim zdaniem nie wpłynęło to na realizm całego obrazu.
Chociaż nie wiem gdzie film był kręcony, to żołnierze na początku filmu mieli naszywki nigeryjskie. Chociaż w Nigerii językiem urzędowym jest angielski, to w takim przypadku bardziej na miejscu byłby pidgin. Chociaż w mojej opinii nie ma to takiego znaczenia w odbiorze filmu.
To co napisał kolega wyżej plus ich angielski był bardzo łamany i mówili z wieloma błędami. To tym bardziej nadawało realizmu. I te akcenty...