Marcin Dorociński

..tylko pogratulować i cekać co będzie dalej;-)

A mnie się Pan Marcin podobał nie tylko w roli komisarza Wilka w "Vincim" ale także w spektaklu "Gry i zabawy" w Teatrze Dramatycznym w podwójnej roli Asafa Sacharowa i Obrońcy Asafa.

Cały film zdecydowanie zyskał dzięki brakowi "gwiazd"...jedyny wyjątek stanowił starszy machulski, jednak film w dobiorze jest jakże przyjemnym, gdy nie widzi się tego samego z inną gębą. A swoją drogą "młoda Pani" z tego jest po prostu wystrzałowa:-)

"aktor" dotkniety symptomem karolaka. kazda jego rola jest taksa sama. jak widze film z nim to od razu przelaczam

To ten co w wolnej Polsce krzyczal z Elbanowskimi przeciw reformie edukacji, a teraz w cxasach pisobolszewickiej rozpierduchy udaje, ze wszystko OK. Rozumiem.
Dokonaniami aktorskimi tez nie grzeszy. Widzialem ostatnio jakis dunski filmik klasy C z jego udzialem. Zalamalem sie..

Ten aktor jest drewniany i nie umiem się utożsamić z postaciami przez niego odgrywanymi (roza pitbull i inne). Po prostu zamiast grać, on jest i czyta swoje kwestie. Nic wiecej. Ciagle, ponury, poważny. Wielki mi aktor. Czekam na zrównanie mnie z błotem :)

Jak ktoś go lubi, jego sprawa, ale ja filmów z jego udziałem staram się nie oglądąć

Wszędzie gra tak samo - drewniano. Nie mówię tego z przekory. Naprawdę tak myślę i nie wiem, skąd aż takie zachwyty nad jego kunsztem aktorskim.

Nie znam tego aktora, wiem tylko że niestety współczesny polski film jest beznadziejny. Obejrzałam właśnie Lęk Wysokośći i zdania nie zmieniłam. Okropny film - amatorski i nudny.
A Dorociński gra bardzo sztucznie. Może zmienię o nim zdanie jak zobaczę inne filmy z nim polecacie coś ciekawego? Bo ja nie mogę znależc...

Hej, Ogladalem ostatnio kilka filmow z Marcinem I musze powiedziec, ze w kazdym gra tak samo. Mam wrazenie, ze gra jakby byl na cos obrazony I troche jakby "robił łaske", ze sie odzywa I musiwystepowac w filmie. Czy ktos tez ma takie wrazenie?

Bardzo chciałbym go zobaczyć w tej roli.

Przed oglądnięciem Gambit Królowej nie miałem pojęcia o takim miłym polskim akcencie :) super rola drugoplanowa :) aż miło było popatrzeć na partię końcową :)

podobny z facjaty do Scotta Adkinsa. :)

w stylu chyba też

To mogą być Twoi... Najbliżsi.