Irene (Laia Costa) właśnie rozstała się z mężem i wciąż próbuje przystosować się do nowego życia. Jedną z kwestii, która bardzo ją niepokoi jest to, jak separację znosi jej czteroletnia córka. Teraz musi zmierzyć się z pierwszą nieobecnością dziewczynki, która spędza kilka dni u ojca. Nie mogąc pokonać rozłąki, udaje się do rodzinnego domu, miejsca, które w dzieciństwie dawało jej poczucie bezpieczeństwa oraz było oazą ciszy i spokoju.